Strona glówna
•
FAQ
•
Szukaj
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Rejestracja
•
Profil
•
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
•
Zaloguj
Forum Nieprzyzwoite Literatki Strona Główna
->
Perwersja
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Kim jesteś nieznajomy?
----------------
Niewinność
Nieprzyzwoitość
Perwersja
Pawie Pióra
----------------
Własne Prozatorium
Liryka
FanFiction
Łabędzi Śpiew
----------------
Muzyka
Zespoły Muzyczne i Solo-gwiazdy
Wydarzenia
Bal Marionetek
----------------
Film
Teatr
Papierowa Rzeczywistość
----------------
Polecane-drukowane
Czytelnicze nowości
Literatura nieprzyzwoita
Hyde-Offtopic
----------------
Zabawy Nieprzyzwoite
Linki, fiuu-sznurki.
Rozmowy na każdy temat
Regulaminia
----------------
Regulaminum
Colorum i Rangum
Ogłoszenia
Forum i My
----------------
Pomysły i Propozycje
Skargi
ShhoutBox :D
----------------
ShoutRozmówki :D
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Wto 12:11, 14 Sie 2018
Temat postu: zxc
Gdy tylko samochód odjechał daleko od domu i od drogi, która prowadziła do Savage dopiero wtedy Thomas mógł swobodnie westchnąć. Wszystko, czego chciał to dostać się do domu i napić się.
Alex szła po domu nie włączając światła, znalazła telefon i zadzwoniła. Bardzo dobrze widziała w ciemności. Aidan myślał, że w pełni może ją kontrolować, ale tak nie było. Na razie nie miała zamiaru przyznać się do porażki.
Gdy już była w swoim pokoju, zdjęła czarną suknię i przebrała się w znoszone niebieskie dżinsy, niebieską koszulę a na nogi założyła sportowe buty. Taksówki którą miała jechać jeszcze nie było więc usiadła na marmurowych schodkach.
- I gdzie teraz idziesz? – spytał Aidan, zupełnie nieoczekiwanie pojawiając się przed nią.
- Tańczyć – z wyzwaniem patrzyła na niego.
Jego ciało napięło się.
- Spotkanie nie poszło dobrze ?
Jego oczy błysnęły chytrze.
- Jakbyś nie wiedział. Nie próbuj wyglądać na takiego niewinnego. Nie wychodzi ci to.
Nie wyglądał na skruszonego,
kapsuła do floatingu
się do niej. Sam jego widok powodował ożywienie jej ciała.
- Odejdź Aidan. Nie chcę cię widzieć.
- Kuszę cie?
- Czy ktoś ci tłumaczył co znaczy być dżentelmenem? Odejdź. Drażnisz mnie – wzięła głęboki wdech.
Jego dusza zamierała patrząc na jej profil w świetle księżyca. Cieszył się jej aromatem. Słaby, nie przekonywalny uśmiech gościł na jego ustach, przez co wyglądał jeszcze bardziej sexy.
- Troszkę, ale na pewno ci siępodobam.
- Idę na tańce.
- Przestań udawać niezależną. Nie doprowadzi to do nieczego dobrego. Musisz tu być. Jesteś moja. I żaden z tych mężczyzn nie da ci tego, co ja.
Uniosła głowę.
- Nie chcę ich. Jesteś aż taki uparty, Aidan. Jesteś taki dziki i …. Każesz mi przez ciebie wariować a ja nie chce tylko czuć się... – Alex zamilkła, nie pewna co tak naprawdę chciała poczuć.
- Normalną. Człowiekiem. – podpowiadał jej Aidan.
- W tym nie ma nic złego. Przerażasz mnie – mówiła na głos. Alex odeszła od niego, wpatrując się w ciemną noc, nie miała odwagi by spojrzeć na niego, bo wiedziała, że wtedy nie oparłaby się pożądaniu.
- Przerażają mnie twoje poszukiwania – powiedział czule.
- Nie ufam ci. – Dlaczego taksówka jeszcze nie przyjechałae? Nie chciała zostawać z nim.
- Zaufałabyś mi, gdybyś złączyła w pełni swoją świadomość z moją. Pozwól swojemu umysłowi w pełni splątać się ze mną. Nie będę niczego przed tobą ukrywał. Będziesz mogła dowiedzieć się o wszystkim – wszystkie moje wspomnienia, pragnienia. – jego kuszący głos muskał jej skórę.
Szybko spojrzała na niego.
- Jakbym nie
vacu warszawa
o twoich pragnieniach! Przez całą noc latały mi po głowie. ę bardzo, Panie Savage. Nie zamierzam być czyjąś sługą.
Aidan stęknął ukrywając twarz w dłoniach, a potem jego usta wygięły się w przyciągającym uśmieszku.
- Czy masz zamiar przez całą wieczność mi się sprzeciwiać ? Jeżeli mowa o sługach to ja nim jestem. Zrobię dla ciebie wszystko, co tylko zechcesz. Myślałem, że o tym wiesz.
Alex przegryzła wargę, próbując powstrzymać się, by nie rzucić się w jego objęcia.
- Taksówka już przyjechała. Będę później. – był tak ponętny, tak bardzo go pragnęła…
Gdy przechodziła obok musnął swoimi palcami jej rękę.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Theme
FrayCan
created by
spleen
&
Download
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin